Dziś zaczęła się majówka, więc pomyślałam,że poszaleję troszkę z pazurkami. Ok. 2 tygodni temu kupiłam perełki do paznokci z firmy Lovely. Do tej pory użyłam ich raz, więc pokażę wam co wyszło mi tym razem :)
P.S. Nie mam we krwi zdobienia paznokci, więc nie wygląda to zbyt genialnie ;)
Dziś użyłam:
Perełki bliżej wyglądają tak:
Kupiłam je zachwycona zdjęciami w internecie. Cóż... troszkę się zawiodłam :( Pazurki pomalowałam fuksjowym lakierem Essence (ehhh... nawet moje buty ślubne były w tym kolorze - I LOVE IT). Perełki przykleiłam do bezbarwnego lakieru, tzn. perełki przesypałam do małego pojemniczka do którego włożyłam palec. Kuleczki musiałam delikatnie docisnąć do płytki.
Moje wypociny wyszły tak:
Sam efekt może i jest fajny, jednak nie utrzymuje się długo. Kolorowe perełki po każdym myciu rąk powoli traciły kolor,aż w końcu zrobiły się srebrne :( Mało tego cały czas je gubiłam. Raz przez przypadek zjadłam jedną podczas jedzenia muffinki. Przerażająco roztrzaskała mi się w zębach. Także mogę z pełną odpowiedzialnością napisać,że kuleczki są bardzo gorzkie :D Próbowałam pomalować je utrwalaczem mając nadzieję,że pomoże to je dłużej utrzymać na paznokciu, jednak i przy tej próbie perełki traciły kolor.
Manicure kawiorowy wygląda bardzo fajnie, jednak nie jest trwały - daję mu jeden dzień, może i krócej, więc radzę go zrobić przed samym wyjściem.
Szalonej i słonecznej majówki :) :*
9 komentarze:
niestety manicure kawiorowe to niewypał,ja sobie nie wyobrażam takich wypukłych kulek u siebie...
Ja jeszcze nie miałam takich kulek, ale mam nieodpartą chęć wypróbować!
Czaiłam się na te perełki i w końcu nie kupiłam.. i żałuję, bo miałabym za pół ceny :P Chciaz w sumie i tak nie są jakieś mega drogie :P
Ja mam podobnie :) Mimo negatywnych opinii jak na coś się uprę to i tak muszę kupić :)
Nie są drogie, ale zdecydowanie odradzam perełki Lovely.
Na pewno nie ułatwiają prac domowych, zaraz sie kruszą, odpadaja. Ja już ich więcej nie kupię!
Czyli jednak nie mam co żałować, że nie kupiłam :)
Och daję głowę że odpadły by mi w 5 min :((
Nigdy nie robiłam takego mani z ''kawiorku'', ale wątpię żeby u mnie przetrwał :/
Prześlij komentarz